Przyjęło się przekonanie, że kryzys uderza wszystkich po kieszeni jak leci. Nie musi tak być i tak nie jest. Sprawny obserwator rynku wie, że kryzys niesie ze sobą szansę na atrakcyjny zarobek.
Złoto inwestycyjne
Wielką szansę na zysk otrzymali posiadacze złota inwestycyjnego. Od czasu wybuchu kryzysu złoto zaczęło systematycznie piąć się po skali wykresu i notować rekordowe ceny. Ten trend utrzymuje się do dnia dzisiejszego i w samym 2011 roku na złocie można było zarobić około 30%. Dlatego też w Polsce tak popularna jest inwestycja w złoto Warszawa posiada licznych sprzedawców złota lokacyjnego, a w samym centrum znajduje się prestiżowy skarbiec, w którym swoje sztabki przechowuje jeden z czołowych handlarzy złotem w Polsce. Mennica Polska zanotowała znaczny wzrost sprzedaży kruszców, a tematem zainteresowały się również niektóre banki.
Bulionerzy
Złoto to nie tylko sztabki lokacyjne. Bardzo popularną metodą inwestycyjną stał się wykup monet bulionowych takich jak np. złota moneta Liść klonowy, złoty Amerykańki Bizon czy Filharmonicy Wiedeńscy. Monety bulionowe, podobnie jak sztabki, można odsprzedać w każdej chwili u sprzedawcy po aktualnym kursie. Taka elastyczność kusi wielu inwestorów.
Srebro
Inwestorzy coraz większą uwagę skupiają na srebrze, które równie szybko, a nawet i szybciej niż złoto, zaczyna zyskiwać na wartości. Nagły wzrost srebra może wiązać się z rozwojem pewnych sektorów przemysłu, które wykorzystują srebro na skalę masową. W ubiegłym roku inwestycja w srebro przyniosła blisko 18% zysku.
Jak inwestować?
Nie można jednoznacznie stwierdzić, że dana inwestycja jest pewna, bo tak nie jest. Na tak skomplikowanym rynku, jaki jest rynek światowy, nie możemy mówić o rzeczach stałych. Można się jednak posiłkować ogólnymi trendami i schematami zachowań. Dlatego też kruszce są jednym z najlepszych rozwiązań inwestycyjnych, ponieważ korzystny kurs utrzymuje się długo i jest stabilny.
Inwestorzy jednak odradzają inwestowanie wszystkich oszczędności w złoto czy srebro. Liczy się tutaj dywersyfikacja portfela i podzielenie funduszy tak, by tylko część zainwestować w srebro, część w złoto, a resztę w akcje, obligacje czy inne papiery wartościowe lub lokaty.