Nawet, jeśli przepracowało się w Anglii kilka miesięcy, warto upomnieć się o zwrot podatku. Nikt nie powiedział przecież, że biedny gastarbeiter z Polski ma finansować skarb królowej. Jak to zrobić?
Zwrot podatku z Anglii to procedura dość prosta. Pod warunkiem, że się wie, jak się za to zabrać. Warto także zdawać sobie sprawę dlaczego jest to w ogóle możliwe. Otóż chodzi o sposób rozliczania podatku dochodowego przez pracodawcę. Od każdej wypłaty odprowadzana jest zaliczka. Jeśli ktoś nie zarobi tyle, żeby przekroczyć kwotę wolną od podatku (która w Wielkiej Brytanii jest dość wysoka), może ubiegać się o zwrot nadpłaconego podatku.
Ile można odzyskać?
Kwota, którą można odzyskać zależy w dużej mierze od tego, ile się zarobiło i ile się pracowało. Z danych firm zajmujących się odzyskiwaniem podatków przeciętnie chodzi o 3 tys. zł. W skali całego kraju są to duże pieniądze – nawet kilka miliardów złotych. Rekordziści odzyskują nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
A konkretnie? Zwrot podatku z Anglii to około 500 funtów, czyli 2,5 tys. zł. W przypadku innych krajów kwoty są podobne. Z Holandii, Niemiec – po około 700 euro. Nieco więcej z Irlandii – 800 euro. Najmniej odzyskają ci, którzy pracowali w USA – tylko 500 dolarów.
Jakie dokumenty są potrzebne?
W zasadzie wystarczą dwa rodzaje dokumentów. Pierwszym jest potwierdzenie pobranych przez fiskusa zaliczek na podatek dochodowy. W przypadku Anglii i Szkocji będą nim payslipy, czyli odcinki wydawane przy każdej pensji. Drugim rodzajem dokumentu jest karta podatkowa, którą pracodawca powinien dostarczyć po zakończeniu umowy.
Uwaga: jeśli tego nie zrobi, można jej od niego zażądać. Można tak zrobić nawet po powrocie do Polski. W takiej sytuacji pracodawca powinien wysłać dokumenty poczta na podany wcześniej adres.
Jakie są terminy?
Ktoś mógłby pomyśleć, że o zwrot podatku z Anglii można ubiegać się tylko w określonym terminie. Nic bardziej mylnego. Podobnie, jak w większości krajów można to robić przez cały rok. Co więcej, jeśli ktoś się zagapił, może się ubiegać o zwrot podatku z poprzednich lat. Ale uwaga: obowiązuje limit pięciu lat wstecz.
Czy warto czekać? W zasadzie – nie ma na co. Im kto się wcześniej rozliczy, tym szybciej dostanie swoje pieniądze. Nie opłaca się więc tego odwlekać.
Tym bardziej, że całość może zająć trochę czasu. Począwszy od momentu złożenia dokumentów do wypłaty może minąć nawet pół roku. Wiele zależy jednak od samego zainteresowanego. Jeśli ktoś, kto ubiega się o zwrot podatku z Anglii dobrze przygotuje wszystkie dokumenty, dostanie pieniądze szybciej.
Cała operacja może być wykonana albo samodzielnie albo za pośrednictwem wyspecjalizowanych biur. W tym pierwszym przypadku trzeba się będzie trochę narobić. W tym drugim – pamiętać o tym, że nikt niczego za darmo nie zrobi. Firma pośrednicząca w procedurze weźmie za swoje usługi prowizję. Warto najpierw dowiedzieć się, jaka jest jej wysokość. Może się bowiem zdarzyć, że cała operacja przestanie być opłacalna z powodu wysokich kosztów.